W zasadzie to drugie kroki. Pierwsze to szycie w każdą stronę ścierek i kombinowanie. Potem postanowiłam zaryzykować i coś przerobić. Żeby nie wyjść na tym stratna zaczęłam od rzeczy dziecka. Na pierwszy ogień poszły odpustowe spodenki w grochy z falbankami przy nogawkach i na tyłku. Z odpustowych portek których nie uwieczniłam na zdjęciu wyszła całkiem zgrabna kiecka dla mojej młodej damy. Niestety modelka odmówiła udziału w sesji :)
Przód |
Tył |
Kokardka z przodu :) |
Następnym, dzisiejszym posunięciem było przerobienie zakupionej niedawno bluzeczki dla dziecka w wieku lat sześciu na tuniczkę dla czteromiesięcznej panienki.
Znów nie mam zdjęcia przed przeróbkami, muszę zacząć robić bo mi nikt nie uwierzy :P Mam za to fotkę już z czasów roboty :)
Znów nie mam zdjęcia przed przeróbkami, muszę zacząć robić bo mi nikt nie uwierzy :P Mam za to fotkę już z czasów roboty :)
widzę, że zaczynasz już coś działać i robić pożytek z maszyny do szycia : ) bardzo dobrze! czekam na więcej i koniecznie rób zdjęcia przed przeróbką! ; )
OdpowiedzUsuń